poniedziałek, 22 grudnia 2014

21.12.2014

Hej Kochani !

Wczorajszy dzień rozpoczęłam jak każdą inną niedzielę , wstałam około 7:30 i poszłam na mszę do kościoła o godzinie 8:30.
Po kościele przyjechali do nas ciocia z wujkiem , a potem jeszcze kuzynka.
Po południu pojechaliśmy wszyscy na "deser" do restauracji. Ja zamówiłam mrożoną czekoladę pitną z bitą śmietaną i gałką lodów czekoladowych <3. Wiem że bomba kaloryczna, ale to było tak pyszne że nie żałuję :D.
Po powrocie do domu przeglądałam internety i ćwiczyłam.
i przed tym kilka ćwiczeń typu deska , brzuszki i wspinaczka w ramach rozgrzewki.
O 22:20 poszłam spać.

Pa :*


sobota, 20 grudnia 2014

20.12.2014

Cześć wam !

Wczoraj nie działo się nic ważnego. Zrobiłam sobie luźny dzień , który cały przesiedziałam w piżamach.
Wstałam o około 9:30 , zjadłam jajecznicę na śniadanie i oglądałam filmiki na youtube. Potem wgrałam wam tag "Kocham zimę" :
I poszłam czytać "Dotyk" - bardzo wciąga.
I robiłam te czynności właściwie w kółko.
Wczorajszy dzień był trochę nudny ale tak u mnie wygląda większość sobót.

Pa :*

19.12.2014

Witam !

Postanowiłam że będę opisywać to co działo się poprzedniego dnia ;).

A więc wczoraj były wigilijki klasowe - dzień na który wszyscy czekaliśmy , ostatni dzień w szkole w 2014 roku :).
Tak się złożyło że nasza klasa się do tego bardzo przygotowywała , ponieważ kilka osób miało recytować wiersze (Ja recytowałam) , trzeba było ustalić co kto przynosi i tydzień wcześniej odbyło się losowanie - kto komu kupuje prezent.
Ja wylosowałam kolegę i kupiłam mu zestaw z "Dove men + care" , kosmetyczkę z tej samej firmy , batonik " Grzesiek " i czekoladę mleczną z "Wawel". Mnie za to wylosowała koleżanka i dostałam od niej prześliczną ramkę na zdjęcie w kształcie serca i galaretki w czekoladzie (oddałam bratu - chcę schudnąć dość sporo na wakacje :P). Natomiast od mojej najlepszej przyjaciółki dostałam waniliową świecę z ślicznym bałwankiem , ja jej kupiłam kosmetyczkę , tusz do rzęs i cienie do powiek.


 Niestety zdjęcia z wigilijki wyszły tak że nie warto je tu dodać :p.

O 12:35 skończyłam lekcje i stwierdziłyśmy z przyjaciółką że pójdziemy do biblioteki miejskiej ponieważ musiałam oddać kilka książek i chciałam wypożyczyć sobie poraz setny którąś z części "Harrego Pottera" (jestem potterhead) , ale w bibliotece nie było ani jednej - wszystkie wypożyczone , więc postanowiłam poszukać czegoś innego. Wypożyczyłam sobie dwie książki (są tylko dwie) , z serii "Denazen" autora "Jus Accardo" tzn. "Dotyk" i "Toksyna". Zaczęłam już czytać i zapowiada się świetnie.
Po powrocie do domu , oglądałam różne filmiki na youtube , poszłam do kościoła na roraty i czytałam "Dotyk".
Około 19 godziny do mojego taty przyjechał kolega i przywiózł nam karpie , które potem UWAGA MOŻE BYĆ DRASTYCZNIE! zabili.


Przez jakieś 2 godziny ryby pływały babci w wannie , a ja zrobiłam im kilka zdjęć.
Około północy położyłam się spać , dzień był bardzo udany <3.

Zdjęcia : NIKON COOLPIX L320. (aparat cyfrowy).

Pa :*




piątek, 19 grudnia 2014

Co i jak ???

Hejka !

Poprzedni post był to post głównie o tym że mnie nie było i że blog "wróci do żywych".
Niestety tak się ułożyło że musiałam oddać laptop na gwarancję i po trzech tygodniach dopiero go dostałam spowrotem - oczywiście nadal zepsuty , ale już nie ważne...
Za ten czas pojawiło się na moim kanale kilka filmików. Nakręcone mam też kilka innych które postaram się wrzucić przed świętami , ale nic nie obiecuję.

Chciałabym żeby blog był nie tylko recenzjami , ulubieńcami , tagami itp. , ale również tym czym miał być na początku tzn. "dziennikiem".
Żeby wam wynagrodzić moją nie obecność przez całą przerwę świąteczną postaram się wżucać codziennie post (w najgorszym wypadku co dwa dni).
Pierwszy post powinien się pojawić jutro ;).

Tutaj możecie obejrzeć te filmiki o których wcześniej wspomniałam:

Do jutra :*