Hej Kochani !
Wczorajszy dzień rozpoczęłam jak każdą inną niedzielę , wstałam około 7:30 i poszłam na mszę do kościoła o godzinie 8:30.Po kościele przyjechali do nas ciocia z wujkiem , a potem jeszcze kuzynka.
Po południu pojechaliśmy wszyscy na "deser" do restauracji. Ja zamówiłam mrożoną czekoladę pitną z bitą śmietaną i gałką lodów czekoladowych <3. Wiem że bomba kaloryczna, ale to było tak pyszne że nie żałuję :D.
Po powrocie do domu przeglądałam internety i ćwiczyłam.
O 22:20 poszłam spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz